Na stacji Kielce Białogon niewiele dzieje się. Pusto. Cicho. Od czasu do czasu przejedzie przez stację pociąg. Jeżeli trafimy tutaj na kolejowy ruch, to zwykle za sprawą Stonki.
Przetaczając wagony przemierzała tory stacji lokomotywa manewrowa SM42-1035. Po dłuższej chwili samotna Stonka niespodziewanie pobiegła w las na Biesaku. Od stacji odchodzi jedna bocznica kolejowa do pobliskiego składu kruszywa. Czekałem dosyć długo w nadziei, że uda się uchwycić pociąg na bocznicy kolejowej biegnącej w wąwozie przez las. Czas oczekiwania wydłużał się. W końcu zrezygnowałem. Może w przyszłości nadarzy się podobna okazja?
/ zdjęcia z 4 listopada 2014 roku /






















0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu