Gdy w 1993 roku podjęto decyzję o zawieszeniu przewozów towarowych na Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej, wiele osób zdawało sobie sprawę, że jest to równoznaczne z likwidacją jędrzejowskiej wąskotorówki. Tak też się stało. Ostatnie 20 lat to nie był dobry czas dla kolei wąskotorowych, ale wąskotorowy Jędrzejów z przyległościami ocalał. Najgorzej na likwidacji wąskotorówki wyszedł tabor. Z kilkuset wagonów prawie wszystkie zostały zezłomowana. Taki sam los spotkał parowozy Px48 (zezłomowane w 1988 roku) oraz większość lokomotyw spalinowych. Tabor wąskotorowy, który dzisiaj możemy zobaczyć na stacji Jędrzejów Wąski i Pińczów, to tylko mała cząstka z tego, co kiedyś jeździło na 340-kilometrowej sieci Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej.
Okres "wąskotorowej smuty" poczynił tak olbrzymie spustoszenia w wąskotorowym taborze, że nawet te wagony i lokomotywy, które przetrwały, wymagają wiele pracy, aby przywrócić je do stanu używalności, a potem utrzymać w odpowiednim stanie technicznym. Dla taboru wąskotorowego nie ma taryfy ulgowej. Jeżeli ma jeździć, to musi przechodzić obowiązkowe naprawy rewizyjne.

Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa oferuje przejazdy turystyczne pociągami wąskotorowymi dla grup zorganizowanych oraz przejazdy rozkładowym pociągiem w każdą niedzielę od maja do września (pociąg 1: Jędrzejów Wąski - Pińczów - Jędrzejów Wąski, pociąg 2: Pińczów - Umianowice - Pińczów). Od czasu do czasu organizowane są też specjalne Towosy do Hajdaszka, czyli do zalanego asfaltem toru wąskotorówki w drodze wojewódzkiej nr 766 ... ale to już mało kolejowa opowieść z gatunku "śmiać się, czy płakać".
Na stację Jędrzejów Wąski przyjechałem w zwykły dzień. Jak dowiedziałem się na miejscu, pociąg turystyczny ze zorganizowaną grupą był na trasie.
cdn...
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 10/2019
/ zdjęcia z 24 sierpnia 2017 roku /