niedziela, 17 maja 2015

Czas na dworzec PKP Kielce / cz. 1 /

O kieleckim dworcu PKP pisałem kilka razy na blogu, lecz traktowałem ten temat raczej pobieżnie. O wielu zdjęciach w różnych wpisach na których dworzec PKP Kielce robi za tło już nie wspomnę.

Czas wejść do środka kieleckiego dworca PKP ... dosłownie i w przenośni.

Obecny budynek dworca PKP Kielce został oddany do użytku w 1971 roku. Jest jednym z nielicznych przykładów polskiej architektury obiektów użyteczności publicznej charakterystycznych dla 70. lat ubiegłego wieku. Niestety, ale takie obiekty nie cieszą się uznaniem wśród współczesnych decydentów i wiele z nich zostało już wyburzonych. Nieliczne obiekty z tego okresu nadal stoją, a wśród nich dworzec PKP w Kielcach.

Zapewne kielecki dworzec PKP byłby już zburzony, gdyby nie pieniądze, a właściwie ich brak. Los dworca wydawał się przesądzony, gdy pod koniec 2005 roku gruchnęła wieść, że Prezydent Kielc zamierza zbudować na miejscu dworca lustrzaną ścianę czyli centrum komunikacyjno-handlowe na wzór krakowskiego.

Dworzec PKP Kielce jest zwieńczeniem kieleckiego deptaka (Sienkiewki). Według niektórych osób dworzec jest nieefektowny, przestarzały, brzydki i niefunkcjonalny. Zamiarem Prezydenta Kielc było przejęcie dworca przez miasto Kielce i jego zburzenie.

W kieleckim Słowie z 7 grudnia 2005 roku można było przeczytać słowa Prezydenta: " ... Jak zaniedbany jest nasz dworzec - wiemy wszyscy. Brzydki socrealistyczny budynek z brudną halą i ciemnymi tunelami, w których trudno czuć się bezpiecznie ..."

Rozumiem, że przez Prezydenta przemawiał sarkazm, bo przecież dworzec PKP nie ma nic współnego z architekturą socrealizmu. Dla tych, którzy zbytnio nie zagłębiają się w tym temacie chciałem przypomnieć, że sztandarowym obiektem socrealizmu jest Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, a w Kielcach budynki z Sienkiewiczowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej przy Sienkiewce, tak ukochanej przez naszego Prezydenta. W czym podobny jest dworzec PKP w Kielcach do tych wymienionych soc-budynków tego nie wie nikt?

Toczyły się więc rozmowy i ustalenia. Opracowano nawet koncepcje i byli chętni do ich wdrażania. Coś tam uzgadniano i uzgodnić nie zdołano. Ogłoszono nawet informację o podpisaniu z PKP umowy o przejęciu dworca przez miasto. Tylko gdzie jest ta umowa?

ciąg dalszy nastąpi ...