Szukaj na tym blogu

wtorek, 22 grudnia 2020

W oczekiwaniu na pociąg na stacji kolejowej Wolica

Niewiele ponad rok po pierwszej wizycie Kolejowych Kielc na stacji w Wolicy, przyjechałem tutaj ponownie. Przyjazd był nieplanowany, bo wybrałem się na kolejowe mosty nad Czarną Nidą, w nadziei na sfotografowanie w tej malowniczej okolicy towarowych pociągów.  Z fotografowania pociągów nic nie wyszło, bo nie nadjechały. Czekać w nieskończoność nie było sensu, tym bardziej, że był to już koniec września, a pogoda nie nastrajała do stania w miejscu. 

Planowałem, że wrócę tą samą drogą, którą przyjechałem, czyli przez Brzeziny i Sitkówkę, ale zmieniłem plan i pojechałem do Wolicy, do której było dużo bliżej, raptem 9 kilometrów. Droga prosta, asfaltowa i do tego prawie pusta. Kilkanaście minut jazdy rowerem i podjechałem pod dworzec Wolica, jak sto lat temu podjeżdżano bryczkami pod dworzec stacji Chęciny. Chęciny, bo to dawna nazwa stacji Wolica. Dłużej stacja nosiła nazwę Chęciny, niż obecną nazwę Wolica (od 1967 roku).

Na stacji nie było pasażerów, bo do odjazdu najbliższego pociągu (do Katowic) było kilkanaście minut. Gdy zbliżała się godzina przyjazdu pociągu pasażerowie zaczęli się zjawiać na peronie.  Po chwili nadjechał o 14:53, zgodnie z rozkładem jazdy - co do minuty - pociąg PREG R 24909 (Kielce 14:33 - Katowice 18:27, kursował od  11.06.2017 do 6.11.2017). Zdjęcia EN57-1218, które zrobiłem wtedy w Wolicy musiały mi zastąpić nie zrealizowany foto-plan znad Czarnej Nidy.

Na stacji w Wolicy spędziłem kilkadziesiąt minut, w trakcie których zrobiłem kilkanaście zdjęć. Niestety, ale nie zdążyłem - spóźniłem się ... o 10 lat - sfotografować drewnianej wieży ciśnień w Wolicy. Po pożarze (5 grudnia 2007) nikt nawet nie próbował jej odbudować. To była najpiękniejsza drewniana kolejowa wieża ciśnień w Polsce. Obudowa wykonana przez cieśli-artystów, z niebywałą starannością o każdy detal. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wieża ciśnień z Wolicy określana jest, jako wieża drewniana. W rzeczywistości była to konstrukcja stalowa z drewnianą obudową.

Przyjazd do Wolicy nie był przyjazdem w ciemno, bo wcześniej sprawdziłem, że w ciągu godziny odjeżdża pociąg Przewozów Regionalnych do Kielc. Kilkanaście minut potem nadjechał pociąg jadący do Kielc do którego wpakowałem się wraz z rowerem. Co ciekawe Bilet Świętokrzyski był dużo tańszy, niż bilet za rower. Z tego, co wiem, nic w tej kwestii nie zmieniło się do chwili obecnej. Cena biletu dla pasażera zależy od długości trasy, a za rower płacimy za samo z nim wejście do pociągu.

| zdjęcia z 29 września 2017 roku | 

____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 12/20

0 komentarze

Zapraszam do komentowania wpisów na blogu

:) :-) :)) =)) :( :-( :(( :d :-d @-) :p :o :>) (o) [-( :-? (p) :-s (m) 8-) :-t :-b b-( :-# =p~ :-$ (b) (f) x-) (k) (h) (c) cheer

Kolejowe Znaki

Obserwatorzy

 
Posts RSSComments RSSBack to top
© 2013 - Kolejowe Kielce ∙ Designed by BlogThietKe
Released under Creative Commons 3.0 CC BY-NC 3.0