środa, 3 marca 2021

Kierunek Biała Góra. Po drodze do stacji Tunel (6)

Po półgodzinnym pobycie na stacji kolejowej Kozłów i zrobieniu wielu zdjęć nadszedł czas na wyruszenie w dalszą podróż, w kierunku stacji Tunel. Wsiadłem na rower i pojechałem na południe, drogą asfaltową, biegnącą po wschodniej stronie torów linii kolejowej nr 8 (droga powiatowa 1183 K Kozłów - Przybysławice - Łazy). Po przejechaniu około 700 metrów dotarłem do miejsca, w którym droga 1183 K skręca w kierunku wschodnim. W tym miejscu, na terenie Kozinek (50.46817802135077, 20.00857901816047) - część wsi Przysieka - przystanąłem na krótką chwilę, ponieważ zauważyłem nadjeżdżający z południowego kierunku pociąg. Pociąg prowadziła lokomotywa EP09-013. Kilka zdjęć ... i pojechałem w kierunku wsi Kamionka.

Kilometr dalej przystanąłem obok przejazdu kolejowo-drogowego (50.46399850339657, 20.01660418750688). Okazja na kolejny fotostop - z torem LHS w roli głównej (330 km). Przez krótką chwilę zastanawiałem się, czy nie pojechać polną drogą, biegnącą wzdłuż toru LHS, w kierunku linii kolejowej nr 8. Jednak zrezygnowałem z tego pomysłu i postanowiłem kontynuować jazdę drogami asfaltowymi. Po pokonaniu kolejnych 750 metrów dotarłem do skrzyżowania drogi 1183 K z drogą 1182 K Bryzdzyn - Tunel - Miechów (50.461416792676836, 20.027366550061533). W tym miejscu skręciłem na południe, w drogę 1182 K. Rozpoczął się podjazd pod Białą Górę. Po przejechaniu 1100 metrów dotarłem do skrzyżowania z szutrową drogą, która stanowi granicę pomiędzy wsią Kamionka, a wsią Przybysławice. Ponieważ przy skrzyżowaniu dróg stał stary przystanek autobusowy (50.44947652933194, 20.023075015726395) postanowiłem schronić się w nim przed palącym coraz mocniej Słońcem ... chociaż na krótką chwilę. Z tego miejsca roztacza się piękny widok na okolicę. Skorzystałem z okazji i zrobiłem kilka zdjęć, oddalonego o kilka kilometrów kozłowskiego elewatora.

Cel podróży był już niedaleko. Od północnego wjazdu do tuneli kolejowych pod Białą Górą dzieliło mnie około półtora kilometra (północny wjazd do tuneli znajduje się na terenie wsi Kępie). Jednak przygotowując się do tej eskapady nie znalazłem żadnych wskazówek, jak tam dotrzeć. Z dotarciem do południowego wjazdu do tuneli kolejowych nie ma żadnego problemu, ale do północnego wjazdu musiałem sam znaleźć drogę. Skręciłem więc na zachód, w szutrowa drogę i po przejechaniu około 700 metrów dotarłem do przejazdu kolejowo-drogowego. Przejechałem na drugą stronę torów linii kolejowej nr 8 i kontynuowałem jazdę polną drogą, biegnącą wzdłuż torów, po ich zachodniej stronie. Tory kolejowe biegną początkowo wąwozem. Wąwóz od polnej drogi oddziela zielona, szczelna ściana zielska. Z każdym metrem, kolejowy wąwóz jest coraz płytszy, aby po kilkuset metrach ... przejść w wysoki nasyp kolejowy. Jadąc polną drogą dojechałem do przepustu kolejowego, znajdującego się na granicy wsi Przybysławice i Kępie (50.44758411708615, 20.015328796109593), pod torami linii 8. Przepust, jak można zobaczyć na zdjęciach, został niedawno wyremontowany. Jest to jedna z wielu budowli, która powstała w okresie budowy Drogi Żelaznej Iwangorodzko-Dąbrowskiej. Od przejazdu kolejowego dzieliło mnie około 500 metrów, a od północnego wjazdu do tuneli mniej, niż 1000 metrów, ale kontynuowanie jazdy, tak po wschodniej, jak i zachodniej stronie torów okazało się niemożliwe. Dalej nie biegnie ani droga, ani ścieżka. Gęste zarośla utrudniają nawet marsz przez ten teren. Nie było wyjścia i korzystając z biegnącej, w poprzek torów - w osi przepustu - polnej drogi dojechałem praktycznie do punktu wyjścia, czyli do drogi powiatowej 1182 K.

W miejscu, w którym wyjechałem na drogę powiatową rozpoczyna się stosunkowo stromy podjazd pod Białą Górę (416 m). Końcowa część tego odcinka drogi biegnie przez las. Od miejscu, gdzie droga wchodzi w las rozpoczyna się obszar wsi Łazy (gmina Książ Wielki). Po wschodniej stronie torów i tuneli kolejowych biegnie granica pomiędzy wsią Łazy, a wsią Uniejów-Rędziny (gmina Charsznica). Po przejechaniu około półtora kilometra - drogą 1182 K - dotarłem do poprzecznej drogi asfaltowej (50.438647083166146, 20.00384894151746), która biegnie na wypłaszczeniu Białej Góry (szczyt znajduje się ok 2 km na zachód od tuneli kolejowych).

Cały obszar, na którym zbudowano tunele kolejowe porasta obecnie las, miejscami trudny do przebycia. Po przejechaniu około 250 metrów drogą biegnącą nad tunelami, podjąłem jeszcze jedną próbę dotarcia do północnego wjazdu do tuneli. Prowadząc rower, zszedłem około 100 metrów, zwężającą się i coraz bardziej stromą leśną drogą. Słychać było przejeżdżające blisko pociągi. Jednak im niżej schodziłem, tym ściana splecionych ze sobą drzew, krzaków i wszelkiego zielska stawała się coraz bardziej gęsta. Nie widząc szans na dotarcie do północnego wjazdu do tuneli, zawróciłem do asfaltowej drogi i pojechałem jeszcze kilkaset metrów w kierunku zachodnim. Ponieważ nic nie wskazywało, że znajduje się tutaj jakakolwiek droga lub ścieżka prowadząca w kierunku linii kolejowej, więc zawróciłem do drogi 1182 K. W sumie, licząc od stacji Kozłów przejechałem około 7 km.