Szukaj na tym blogu

czwartek, 7 sierpnia 2014

Graffiti dopuszczone do ruchu po torach?

Kolejna porcja kolejowego graffiti ze stacji Kielce Herbskie. Tym razem zapraszam do obejrzenia kilku malowideł na talbotach, które tak prawdę mówiąc niczym specjalnym nie wyróżniają się. Mam na myśli graffiti, a nie talboty, bo może ktoś tak pomyślał?

Chciałem jednak zwrócić uwagę na fakt, że w miejscach, gdzie występują obowiązkowe oznaczenia, które muszą znaleźć się na wagonie, fragmenty graffiti zostały usunięte. Czy zrobili to sami grafficiarze? Wolne żarty! 

W takim razie tak wygląda walka z niedozwoloną twórczością na kolejowych wagonach. Zamiast usuwać całe malunki można wytrzeć tylko te fragmenty, które zasłoniły oznaczenia i napisy. Swoją drogą trwałość takiej powłoki zapewne nie jest zbyt mocna, bo trudno posądzać graficiarzy, aby oczyszczali powierzchnie przed malowaniem. Chyba, że stosują farby typu 3 w jednym?



/ zdjęcia z 13 i 15 lutego 2014 roku /

Kolejowe Znaki

Obserwatorzy

 
Posts RSSComments RSSBack to top
© 2013 - Kolejowe Kielce ∙ Designed by BlogThietKe
Released under Creative Commons 3.0 CC BY-NC 3.0