Na stacji w Rykoszynie jako pierwszą zobaczyłem bondowską ST48. ST48-007 stała na ślepym torze odstawczym nr 104, naprzeciw nastawni dysponującej Rk. To już drugie spotkanie Kolejowych Kielc z ST48-007. Poprzednio widziałem ją na LK 73.
Bocznica kolejowa prowadząca na teren kamieniołomu Miedzianka nie jest zelektryfikowana. Z tego względu puste, jak i załadowane wagony są ciągnięte po torze bocznicy przez lokomotywy spalinowe. SM42 są zbyt słabe i tą pracę wykonują albo lokomotywy ST48, albo TEM2.
Część pociągów przyjeżdża do Rykoszyna ciągnięta przez tandem lokomotyw: elektryczna i spalinowa. W takim przypadku lokomotywa spalinowa wykonuje samodzielnie dodatkową pracę na bocznicy prowadzącej do kamieniołomu.
Większość pociągów przybywa do Rykoszyna ciągnięte przez elektrowozy. Jeżeli jest to pociąg PKP Cargo, a na stacji jest obecna lokomotywa spalinowa, to wtedy ta lokomotywa wykonuje prace manewrowe na bocznicy. W pozostałych przypadkach prace manewrowe wykonują lokomotywy TEM2 firmy Nordkalk Sp. z o.o., czyli lokomotywy właściciela kopalni kamienia w Miedziance.
Miałem okazję zobaczyć, jak wygląda w praktyce obsługa pociągów, co opiszę i pokażę w kolejnych etapach opowieści kolejowych ze stacji Rykoszyn.
0 komentarze