Plan był taki, aby pojechać pociągiem do Wolicy, a z Wolicy rowerem do mostów na Czarnej Nidzie, a stamtąd powrót rowerem do Kielc. Tak, jak zaplanowałem, tak też zrobiłem. Jazda z Wolicy (około 9 km) zajęła dłuższą, niż planowałem chwilę, bo pojechałem przez Nidę i do mostów dotarłem od północnej strony. Obok mostów kolejowych rozpostarta jest nad rzeką kładka dla pieszych po której bez problemu można przejechać rowerem z jednej strony rzeki na drugą.

Jadąc w to miejsce miałem cichą nadzieję, że uda się sfotografować pociąg na moście, chociaż pobyt na tym terenie planowałem na około 30 minut. Z drogi przebiegającej przez Nidę, zbliżając się do linii kolejowej nr 73, zobaczyłem z oddali pociąg towarowy jadący w stronę Włoszczowic. Za chwilę w przeciwną stronę przemknęły po wysokim nasypie dwie zielone, jak trawa lokomotywy manewrowe. Zapowiadało się nieźle. Po pewnym czasie, gdy dotarłem na miejsce zobaczyłem w oddali wracające zielone lokomotywy, które ciągnęły puste węglarki. Były to dwie lokomotywy manewrowe należące do pobliskiej Kopalni Wapienia Morawica: 401Da-301 i SM42-2373.
cdn...
| zdjęcia z 8 września 2016 roku |
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 2/2021
0 komentarze