Za wiaduktem kolejowym nad ulicą Malików, linia 61 biegnie przez pola i lasy. Pasażerowie pociągów, którzy nie znają Kielc, zapewne myślą, że w tym miejscu znajduje się granica Kielc. Nic bardziej mylnego, bo przez kilka kolejnych kilometrów linia nadal biegnie przez Kielce. Dopiero po przejechaniu mostu nad Sufragańcem opuszczamy Kielce. Pierwszym przystankiem za Kielcami są Górki Szczukowskie, położone na terenie wsi Szczukowskie Górki. Brzmi to mniej więcej tak, jakby stacja kolejowa w Zielonej Górze nosiła nazwę Góra Zielona. Ciekawe, kto i po co wymyślił zamianę kolejności słów w nazwie przystanku, w stosunku do nazwy miejsca, gdzie przystanek został zlokalizowany na początku lat 30. ubiegłego wieku?
Za Górkami Szczukowskim, pociągi przejeżdżają przez mosty nad Bobrzą. Każdy tor posiada własny most. Są to stalowe mosty jednoprzęsłowe kratownicowe z jazdą dołem. Mosty zostały wybudowane w różnych okresach czasu, o czym świadczy ich konstrukcja. Mosty znacznie różnią się wyglądem, ale należą do tego samego rodzaju mostów kratownicowych.
Zdjęcia pociągów na linii 61:
- EN63A-021 jako pociąg REGIO, relacji Kielce - Częstochowa (6 km),
- EN64-009 jako pociąg REGIO, relacji Częstochowa - Kielce (5 i 6 km),
- EU07 z wagonami 111A i 112A jako pociąg TLK 16102/16103 Sztygar, relacji Warszawa Wsch. - Wrocław Gł. (9 km).
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 6/2020
/ zdjęcia z 20 sierpnia 2018, 31 października 2018 i 23 marca 2019 roku /
Dzieki za kolejną ciekawostkę. Ta sprawa z nazwą stacji i miejscowości zastanawiające.
OdpowiedzUsuń