Za przystankiem Kielce Czarnów linia kolejowa nr 61 biegnie blisko stromej skarpy, która stanowi granicę pomiędzy terenami kolejowymi, a rezerwatem przyrody nieożywionej Ślichowice. Na szczycie skarpy zachowały się jeszcze fragmenty torowiska, które prowadziło kiedyś do czynnego kamieniołomu Ślichowice. Chociaż nie mam pewności, że jest to torowisko do byłego kamieniołomu?Obecnie torowisko jest zarośnięte i nieużytkowane. Jeszcze w połowie lat 80. ubiegłego wieku stały tutaj parowozy wycofane z użytku. Kilkadziesiąt czarnych parowozów stojących na skarpie robiło wrażenie na każdym kto wjeżdżał, czy też wyjeżdżał do Kielc od strony Częstochowy.
Dzisiaj po parowozach nie pozostał żaden ślad. Nie tylko w tym miejscu, ale też nigdzie na terenie Kielc nie znajdziecie nawet najdrobniejszej części pochodzącej z parowozu. Tym bardziej może dziwić fakt, że Wikipedia pod hasłem Kielce Herbskie podaje taką oto informację:
Ostatnie ślady po parowozach znikły ponad 10 lat temu ze stacji Kielce Herbskie. Edycja powyżej informacji na Wikipedii pochodzi z 2006 roku. Ciekawe skąd autor z Wikipedii miał informacje o wrakach parowozów na stacji Kielce Herbskie w czasie, gdy edytował to hasło? Jeszcze ciekawsze jest to, że taka informacja nadal tam widnieje."Kielce Herbskie - ... Z dawnych obiektów infrastruktury i taboru kolejowego godny uwagi jest budynek wieży ciśnień oraz kilka wraków parowozów pozostawionych na torach postojowych stacji."
Muszę poszukać tych parowozów :)
/ zdjęcia z 28 sierpnia 2014 roku /























0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu