Škoda 181 133-0 na stacji kolejowej Sitkówka Nowiny. Jeszcze 15 lat pracy przed nią... :)

Ponad 50-letnie lokomotywy firmy Škoda, które wdarły się "przebojem" na polskie torowiska w XXI wieku nieustannie mnie zadziwiają. Jak to możliwe, aby tak leciwe pojazdy dalej funkcjonowały i opłacało się poddawać je naprawom głównym? Odpowiedź niby jest znana, ale gdyby była do końca prawdziwa to również opłacałoby się poddawać niekończącym się naprawom półwiekowe lokomotywy w krajach Zachodniej Europy ... a tak nie jest. W Polsce też funkcjonują przewoźnicy, którzy nie korzystają ze starego taboru. FPL, który wkroczył do Polski kilkanaście lat temu posiada tylko nowy tabor. Dotyczy to nie tylko lokomotyw, ale i wagonów.

Wygląda na to, że dopóki marża na usługach przewozowych będzie satysfakcjonująca dla mniejszych graczy na rynku kolejowych przewozów towarowych, to pół wiekowe lokomotywy będą biegały po polskich torach przez wiele następnych lat. W każdym razie wydaje się nie do pomyślenia, aby biegały dłużej niż 67 lat :)

Kolejowe Kielce spotkały na stacji Sitkówka Nowiny lokomotywę 181 133-0 należącą do Kolei Czeskich, a dzierżawioną obecnie przez LOTOS Kolej. Lokomotywa została wyprodukowana w 1962 roku, a w 2015 roku przeszła naprawę główną w zakładach NEWAG w Gliwicach. Ciekawe, czy konstruktorzy tej lokomotywy marzyli o tym , aby ich pojazdy tak długo pracowały w czynnej służbie na kolejowych szlakach?

/ zdjęcia z 15 czerwca 2016 roku /