PT-800-27 i ZTU-300-23 na stacji Wąchock

Do Wąchocka przyjechałem ze Starachowic, jadąc na rowerze wzdłuż torów linii kolejowej nr 25. Promienie nisko świecącego Słońca nie były w stanie przebić się przez las wysokich drzew, rosnących wzdłuż południowej granicy stacji. Większa część stacji była już zacieniona. Na stacji panował nieprzyjemny półmrok. 

Na stację wjechałem ulicą Kolejową, w której funkcjonuje przejazd kolejowy kat. A. Trudno było nie zauważyć wejście na główny peron stacji (peron 2), które prowadzi od środka przejazdu kolejowego. Udeptana ścieżka nie pozostawiała wątpliwości, że wejście na peron może nie jest oficjalne, ale za to stale wykorzystywane przez pasażerów.

Skorzystałam więc z wąchockiej tradycji chodzenia na skróty, tym bardziej, że na bocznych torach stacji stały kolejowe maszyny drogowe, które nie mogłem nie sfotografować. Tylko ze ścieżki prowadzącej na peron można było zrobić, w miarę udane zdjęcia tych maszyn. Maszyny drogowe, które spotkałem w Wąchocku, były sygnałem zbliżającego się terminu rozpoczęcia robót modernizacyjnych na linii 25, które prowadzono m.in na stacji Wąchock w 2018 roku.

Na torach bocznych stacji stały dwie kolejowe maszyny drogowe, należące do Przedsiębiorstwa Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie. Patrząc od strony przejazdu, jako pierwsza stała uniwersalna zgarniarka tłucznia ZTU-300-23 (wyprodukowana przez ZPS Stargard), a za nią podbijarka torowa PT-800-27 (wyprodukowana przez ZNTK Stargard, na licencji Plasser&Theurer).

____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 9/2019

 / zdjęcia z 30 września 2017 roku /