Poczciwy Kibel jechał na trasie Częstochowa - Kielce jako pociąg REGIO 42305/4. Mimo, że większość pasażerów preferuje na tym odcinku jazdę znacznie wygodniejszymi EN63A lub EN96, to dla mnie wymarzonym środkiem lokomocji jest EN57. Powód jest całkiem praktyczny. Po pierwsze jest w tych pociągach wygodny przedział rowerowy. Po drugie już tylko w tradycyjnych Jednostkach funkcjonują otwierane okna ... co umożliwia fotografowanie w trakcie jazdy.
Zastrzegam, że do fotografowanie przez otwarte okno pociągu w czasie jazdy nikogo nie zachęcam. W trakcie tej czynności należy być bardzo ostrożnym, ponieważ czyha na fotografa wiele niebezpieczeństw. Jednej rzeczy absolutnie nie robię. Nie wychylam się z aparatem z okna w czasie jazdy. Tylko aparat, a najczęściej jego obiektyw, jest poza krawędzią okna. Liczy się więc refleks i szybkie strzały. Oczywiście, że takie fotografowanie to spore utrudnienie, bo w Kiblu trzęsie i nie sposób utrzymać aparat nieruchomo. Również pole widzenia jest ograniczone. Aparat może też wypaść z ręki, a więc trzeba trzymać mocno. Efektem takiego fotografowania są w znacznym stopniu przypadkowe ujęcia oraz sporo nieudanych zdjęć. Jest jeden niezaprzeczalny plus fotografowania z ruchomej miejscówki. Są nimi ujęcia na które nie ma szans, gdy fotografujemy z peronów lub przy torowisku.
Poniżej seria strzałów z pędzącego Kibla ...
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 5/2019
/ zdjęcia z 27 lipca 2017 roku /
0 komentarze