To pierwsze i niespodziewane spotkanie Kolejowych Kielc z lokomotywą ST45. Do tej pory wielokrotnie widziałem pociągi na trasie pomiędzy Skarżyskiem, a Kielcami z lokomotywami na popychu. Jednak, jak do tej pory były to zawsze lokomotywy elektryczne.
Od pewnego czasu coraz częściej do tego celu delegowana jest lokomotywa ST45 stacjonująca na stałe w Skarżysku-Kamiennej. O ile się nie mylę, to w lokomotywowni w Skarżysku-Kamiennej można jeszcze spotkać ST45-05
Po przybyciu na stację Sitkówka Nowiny nastąpiło odłączenie ST45-19 od składu pociągu i lokomotywa pobiegła samotnie w kierunku skąd przybyła, czyli w stronę Kielc. Ponieważ czynności związane z powrotem lokomotywy trwały około 20 minut, więc w tym czasie przymierzałem się do kilku foto miejscówek. Jak to zwykle bywa w takich razach lokomotywa niespodziewanie ruszyła i tak, jak zaskoczyła mnie swoim przybyciem, tak też zaskoczyła mnie szybkim powrotem. W tym czasie zmieniałem miejsce i musiałem szybko wracać, aby cokolwiek sfotografować. Nie jestem zadowolony z tych zdjęć, ale jak to mówią, jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma :D
0 komentarze