Szukaj na tym blogu

czwartek, 11 sierpnia 2016

ET42-050 na stacji Kielce Herbskie. Zalety Czapajewa każdy zna lub znać powinien ;)

Po dwóch latach przerwy znów spotkałem na kieleckich Herbach Czapajewa o najwyższym numerze ewidencyjnym, czyli  lokomotywę ET42-050.

Każdy z miłośników kolejnictwa szczególnym sentymentem darzy jakieś lokomotywy. Po prostu coś lubimy. Powody mogą być różne, ale zawsze, gdy widzimy taką lokomotywę uśmiechamy się od ucha do ucha.

Nigdy nie ukrywałem, że na mojej liście lokomotyw, które darzę szczególnym sentymentem znajdują się dwie: ST43 i ET42. Pierwszą lubię za szwajcarski design i terkot silnika, a drugą za olbrzymią siłę i prostotę konstrukcyjną.

Czapajew wjedzie z każdym bruttem pod takie wzniesienia, pod jakie nie da rady wjechać żadna lokomotywa, którą możecie zobaczyć na polskich torach. Nadaje się do prowadzenia składów ponad 4000 ton, a takiego składu Dragon nie ruszy tak łatwo.

ET42 można uruchomić w każdych warunkach pogodowych w sposób łatwy i przyjemny. W ET42 można połączyć wszystkie osiem silników w szereg, co umożliwia jazdę z bardzo małą prędkością bez grzania oporników trakcyjnych. Jest to szczególnie pożądane przy jeździe po zniszczonych torowiskach. ET42 umożliwia płynny i łagodny rozruch bez popychu, czy groźby rozerwania składu. ET42 mają możliwość odłączania silników z pulpitu bez potrzeby rozblokowania szafy WN. Z opinii zasłyszanych i wyczytanych wiem, że te lokomotywy są bardzo lubiane przez polskich maszynistów.






/ zdjęcia z 26 maja 2016 roku /

Kolejowe Znaki

Obserwatorzy

 
Posts RSSComments RSSBack to top
© 2013 - Kolejowe Kielce ∙ Designed by BlogThietKe
Released under Creative Commons 3.0 CC BY-NC 3.0