Wracając z Psar do Włoszczowy na chwilę zatrzymałem się w Czarncy. Opuszczone szlabany były widomym znakiem zbliżającego się pociągu. Od strony Włoszczowy nadjechał, tocząc się leniwie, pociąg węglarek, który napędzała lokomotywa ET41-017. Po zrobieniu kilku zdjęć, ruszyłem dalej szutrową drogą, w kierunku stacji Włoszczowa.
Do Włoszczowy pojechałem, aby jeszcze raz sfotografować semafory kształtowe, które miały zostać zdemontowane pod koniec 2017 roku, ale tak się nie stało. Mimo, że semafory świetlne były od kilku miesięcy zamontowane, to kształtowe dalej sterowały ruchem pociągów, przynajmniej te usytuowane przy torach linii 61. Semafory kształtowe były w nie najlepszym stanie. Co do tego, że są sprawne technicznie nie można było mieć wątpliwości, ale mocno zardzewiałe kratownicowe maszty i oklapnięte ramiona sprawiały przykre wrażenie. Wiadomo, że czas tego typu sygnalizacji skończył się i nic tego nie zmieni, ale sentyment pozostał ... przynajmniej wśród miłośników kolei.
Pod koniec 2017 roku zburzono peron 2 na stacji Włoszczowa. Na miejscu niskiego peronu (wys. 30 cm) został zbudowany wysoki peron. Na peronie zamontowano nowe ławki, kosze na śmieci, przeszklone wiaty, oświetlenie i gabloty informacyjne. Nakłady na budowę peronu wyniosły 2,3 mln zł. Różnicy pomiędzy starym, a nowym peronem trudno było nie zauważyć ... chociaż zdziwił mnie "skasowany", niedziałający zegar peronowy?
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 1/2020
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 1/2020
0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu