Pierwszy przystanek na linii kolejowej nr 61 za, lub jak kto woli, przed Kielcami to Górki Szczukowskie. Pasażerowie korzystający z tego przystanku mają do swojej dyspozycji dwa bardzo wąskie jedno-krawędziowe perony. Całe szczęście, że za peronem znajdują się łąki i pola, więc miejsca jest pod dostatkiem. Na peronach znajdują się okazałe tablice informacyjne z nazwą Górki Szczukowskie oraz tablica z rozkładem jazdy przypiętym do słupa. W tym roku umieszczono na peronie tablicę informacyjną Przewozów Regionalnych z mapką województwa Świętokrzyskiego. Tego rodzaju tablice znajdują się na każdym przystanku w województwie.
Niestety, ale pasażerowie korzystający z przystanku nie mają do swojej dyspozycji żadnej wiaty. W czasie ulewy można schronić się tylko pod swoim parasolem, albo pod ... pobliskim wiaduktem.
Nad przystankiem przebiega droga S7, której widomym znakiem jest ekranowany wiadukt drogowy. Ciekawe kogo, lub co ten ekran chroni? Samochody przed hałasem pociągów, czy też pasażerów pociągów przed hałasem samochodowym? Pociągów pasażerskich przejeżdża tędy kilkanaście w ciągu doby, a przystają tylko Świętokrzyskie REGIO. W każdym razie, gdy żaden pociąg nie przejeżdża na przystanku jest cicho i spokojnie.
Do przystanku możemy dojść lub dojechać od strony pobliskiej drogi wojewódzkiej 786 (50-100 metrów). Na przystanku znajduje się rogatka kolejowa, która położona jest na drodze prowadzącej od drogi 786 w stronę pobliskich zabudowań i dalej w kierunku Niewachlowa II.
W czasie, gdy byłem na przystanku nie udało się sfotografować żadnego pociągu. Coś mi się wydaje, że ruch pasażerski na tym przystanku najlepszy okres ma już za sobą. Sprawdzimy to za jakiś czas i zobaczymy, czy uda się sfotografować choć jednego pasażera na Górkach Szczukowskich.
0 komentarze