Obiektem, który przyciągnął moją szczególną uwagę na terenach stacyjnych była kolejowa wieża ciśnień. Ta potężnie wyglądająca budowla, mimo upływu dziesiątek lat od jej wybudowania, to zapewne nadal najwyższy obiekt kubaturowy na terenie Włoszczowy. Muszę przyznać, że mam słabość do tego typu budowli. Wieża wodna przypomina nam, że kiedyś była tutaj kolej napędzana przez parowe maszyny. We Włoszczowie nigdy nie było parowozowni, ale żurawie wodne, zaopatrujących parowozy w wodę, zapewne działały na stacji.
Historia ery parowozów ze stacji Włoszczowa czeka jeszcze na swojego odkrywcę. Jedyna rzecz, jaką do tej pory udało mi się ustalić to przybliżona data budowy wieży ciśnień na stacji Włoszczowa. Wieża pochodzi z okresu międzywojennego, ale dokładnej daty budowy nie znam.
Cały ruch pasażerski na stacji Włoszczowa obsługuje peron wyspowy (nr 2). Peron nr 1 nie odgrywa żadnej roli w ruchu pasażerskim i to od co najmniej 20, a może 30 lat. W trakcie krótkiego pobytu na stacji Włoszczowa sfotografowałem dwa pociągi przy peronie 2. Pierwszym był pociąg TLK ciągnięty przez EP07-1024, który kursował wtedy okrężną trasą przez stację Włoszczowa, w związku z zamknięciem CMK. Drugim był pociąg REGIO (EN63A-020) jadący z Kielc do Częstochowy. Oba pociągi jechały po torze niewłaściwym, w związku z robotami drogowymi trwającymi w tym czasie w okolicy Ludyni.
Na stacji Włoszczowa funkcjonuje 5 torów głównych, z których 2 (nr 1 i 2) to tory szlakowe LK nr 61. Tory szlakowe biegną wzdłuż krawędzi peronu nr 2.
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 6/2019
/ zdjęcia z 27 lipca 2017 roku /
0 komentarze