Nie wiem, czy nawet starsi mieszkańcy Kielc pamiętają wnętrza kieleckiego dworca zburzonego w 1966 roku i na ile można by je porównać z wnętrzami radomskiego dworca po rewitalizacji. Obecny remont radomskiego dworca nie był wszakże jedynym. W latach 1989-1992 dworzec poddany był gruntownej modernizacji.
Obecna rewitalizacja nie obyła się bez problemów. Remont miał zakończyć się w 10 miesięcy, a trwał ponad 2 lata! W trakcie robót PKP musiało zmienić wykonawcę.
Roboty w czerwcu 2011 roku rozpoczęła firma Mostostal Białystok, a zakończyła w lipcu 2013 roku firma SKB z Radomska. Całkowity koszt robót zamknął się kwotą 13 mln zł netto.
W ramach rewitalizacji budynku dworca odnowiono elewację, wymieniono dach, okna, drzwi oraz wszystkie instalacja, a dodatkowo założono monitoring.
Zmodernizowano wszystkie pomieszczenia budynku, w tym poczekalnię i kasy oraz zamontowano windę.
Czy budynek dworca zachował swój pierwotny klimat? To już pozostawiam użytkownikom dworca do indywidualnej oceny ... ale ... nie jestem zwolennikiem montowania podwieszonych sufitów w zabytkowych budynkach. To w dużym stopniu psuje klimat tego miejsca.
W każdym razie jest czysto, marmurowo, a gdy przyjdą upały na pewno będzie panował w pomieszczeniach dworca przyjemny chłód.
______________________Znajdziesz też w magazynie TOROWY 3/2020
0 komentarze